poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Rozdział 6

    Zrobiło się groźnie.. Kręciło mi się w głowie. Było mi meega niedobrze... W sumie nie wiedziałam co robić... Poczułam jak cała zawartość z mojego brzuszka cofa się i zmierza ku mojej buzi... Zwymiotowałam. Widziałam pielęgniarki skaczące nade mną. Mama biegała w kółko. Widać, że wszyscy pytali się mnie jak się czuję, ale ja ledwo widziałam, że im się buzie otwierały, nic nie słyszałam. Czułam się okropnie, myślałam, że UMIERAM! Widziałam, że przyjechał wózek inwalidzki, no nie sam.. Przywiozła go pielęgniarka. Z ich pomocą przewlokłam się na niego. Przewiozły mnie do mojego pokoju i nie wiem jak ale znalazłam się cudem na moim łóżku. Widziałam zapłakaną mamę, znowu przeze mnie cierpi.. martwi się. Poczułam coś na palcu.. A to ten ekranik podłączony do palca.. Nie wiem jak to robi ale pokazuje jak bije mi serduszko. Podłączyli mi coś do wenflonu... Jednak ja nie byłam w stanie spojrzeć co. Zasnęłam...

*Kilka godzin później*

     Otworzyłam oczy. JEEEST! To tylko sen! Ale zaraz... To coś mam dalej do palca przyczepione. I co to jest?! Co to mi kapie no ręki? Czemu to jest w sreberku?! Co jest?!  Widziałam zapłakaną mamę siedzącą koło mnie na krześle. O niee... Znowu widzę ją w TAKIM stanie... znowu przeze mnie.. Uświadomiłam sobie, że to nie był sen, tylko OKROPNA prawda.. Mama się ocknęła. Standardowe pytanie: Jak się czujesz? Jej głos drżał. Była bardzo zdenerwowana. Ja jak ta głupia rozglądałam się po sali. Spojrzałam na krzesło, a siedział tam jakiś chłopak... Spojrzałam na mamę.. I teraz się obudziłam. Jeszcze raz na chłopaka, na mamę, chłopak, mama... Wydusiłam:
-Mamo... Kto to jest? Co się stało? Opowiedz mi! Co się tu wydarzyło?!
-Zareagowałaś nie za dobrze na chemię... Wymioty.. Ciśnienie..  Już wszystko opanowane. Chemia Ci już kapie. Ostatnia na dziś. A ten chłopak... Ładny, no nie?- nie wierzyłam w to co mówiła mama.
-Mamo! Kto to jest?
-No jakiś Zayn... Nie wiem dokładnie. Ale jak Cię zobaczył to kazał opowiedzieć całą historię o tobie! Bardzo się przestraszył. Powiedział, że jak tylko się obudzisz, a on będzie spał to mamy go obudzić.- no tak, dopiero teraz głupia zauważyłam, że on spał.
-Chyba go teraz nie obudzisz? Proszę Cię. Nie mam ochoty z nikim gadać... Boli mnie brzuch...- za późno on się obudził. Nie no, przyznam ładny to on był. Ale chwila... Zayn, Zayn... O Boże! TO JEST ZAYN! Podskoczyłam na łóżku. On słodko się uśmiechnął. O jasna.. Ale on ma piękne oczy.. I ten czarujący uśmiech.. Katy! Ogarnij się! Przecież on jest z tej grupy przygłupów! No hallloo? Czego chce ode mnie? Ma tyle fanek, a do mnie się przywalił? Do dziewczyny z białaczką? No proszę... Normalnie świetnie! Jeszcze mi tu jego brakowało! Nieh wróci do swoich przyjaciół- Bieberków.. Ta ich muzyka.. Błagam.. Nie wiem co w nich Emi widziała, ale nie wtrącałam się do jej gustu... O niee.. On idzie.. Idzie do mnie. I co ja mu powiem? Cześć, czego chcesz? To nie w moim stylu. Ale, nie w moim stylu jest też powiedzieć milutko i słodko cześć, dziekuję, że się martwisz... To jest żałosne. Postanowiłam, że przyjrzę się co on zrobi... Odezwał się swoim no powiem szczerze fajnym głosem.. Ach Katy nie zaczynaj znowu! No dobra, spoko głosem.. Nie no to też nie brzmi dobrze. A dobra, po prostu odezwał się:
-Cześć. Zayn jestem. Wiem, że jesteś Katy. Jak Cię zobaczyłem w takim stanie to.. Nie umiałem przejść obojętnie. Wiem wszystko o Tobie.  Bardzo się martwiłem. Jak się czujesz?- O jejku. Nie umiał przejść obojętnie? Mógł się nauczyć.. 
-Hej. Wiem kim jesteś. I nie martw się, ja nie piszczę na Wasz widok, okey? Więc dzięki, ale możesz już iść.- No tak, włączyła się zimna Katy. 
-Rozumiem, jesteś zmęczona. Zajrzę jutro.- powiedział, musnął mój policzek i wyszedł...
--------
Taak. KRÓTKI! Wiem. Nie wiedziałam jak się zabrać. Pewnie zawaliłam sprawę.. Ale. Jest. 6 Rozdział... Proszę! KOMENTUJCIE!!

4 komentarze:

  1. nono, jestem pod wrażeniem, czekam na dalszy rozwój akcji ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny rozdział czekam na następny ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Haha no no to się dzieje ! Superr rozdział !
    Zaparaszam na mój nowy blog z prologiem , zależy mi na opini , z góry bardzo dziękuje xx the-future-starts-today-not-tomorrow.blogspot.com/?m=0
    @Roksana_xD

    OdpowiedzUsuń
  4. Swieetnnee! ale cie zabije ! za krotki! >.< czekam nn ;D
    @nikaxx1

    OdpowiedzUsuń